Wiadomo, kubek to kubek, czego tu wymagać i co opisywać? Jednak w przypadku kubków termicznych jest nieco inaczej. Otrzymaliśmy od sklepu TermoKubki jeden z ich produktów. Sprawdziliśmy, przetestowaliśmy i wiemy, jakie możliwości ma kubek T-ready MAX, więc jeśli szukasz kubka termicznego, przeczytaj koniecznie.
Technicznie rzecz biorąc
Kubek T-ready MAX jest zdecydowanie max. Ma aż 450ml pojemności i nie jestem pewny, czy zaliczyć go do dużych kubków, czy już małych termosów. Jego pojemność będzie jednak dużym plusem podczas dłuższych wędrówek, szczególnie w chłodne dni. Z kwestii czysto technicznych należy jeszcze wspomnieć o wymiarach. Wysokość kubka to: 23 cm, średnica: 6,5, waga: 350g.
Jakość wykonania
T-ready MAX jest solidnym produktem. W zasadzie nie można się przyczepić do żadnego elementu konstrukcji z jednym małym ale. Stalowy kubek jest bez zastrzeżeń, również plastikowa, ale solidna pokrywa. Małe „ale” dotyczy samego zamknięcia pokrywy. Dodatkowy zacisk nie sprawia wrażenia wytrzymałego i niezawodnego. Niemniej w trakcie testów wszystko działało jak należy, więc póki co należy również ten element ocenić dobrze.
Funkcjonalność
Kubek wydaje się bardzo wysoki, ale nie sprawia to problemów. Świetnie leży w dłoni i jak na tak dużą pojemność, jest bardzo wygodny. Pokrywa z podwójnym zamknięciem zapewnia 100% szczelność, a zacisk na niej daje pewność, że kubek nie otworzy się przypadkowo w plecaku.
Ciekawie został skonstruowany ustnik. Płyn wydobywa się przez niewielki otwór i poprzez „lejek” trafia do ust pijącego. Jest to bardzo wygodne. Mniejszy otwór wprowadza powietrze do środka, dzięki czemu można bez problemów pić ciągiem. Brak pełnego otworu zdecydowanie poprawia właściwości termiczne kubka, które są rewelacyjne. Na tyle, że nawet po kilku godzinach, można czuć się niepewnie przykładając usta do otworu, bo ciężko ocenić temperaturę płynu.
Utrzymanie ciepła
Właściwości termiczne kubka są świetne. Tak jak pokazuje wykres na stronie sklepowej tak też jest w rzeczywistości. Nie mierzyliśmy temperatury płynów, ale wykonaliśmy kilka prób.
Po napełnieniu kubka gorącym płynem, zamknęliśmy go w lodówce. Taki test w warunkach sztucznych. Efekt: po 12 godzinach, bez otwierania w międzyczasie napój był wystarczająco ciepły, żeby rozgrzać pijącego.
W warunkach domowych, czy też cieplejszego dnia, kubek również sprawił się rewelacyjnie. Po około sześciu godzinach dosyć częstego upijania zawartości, napój był bardzo gorący. Na tyle, że próba ciągłego picia skończyła by się poparzeniem.
W terenie było równie dobrze. Przy temperaturze około 12 stopni i sporadycznym otwieraniu kubka, po kilku godzinach napój ciągle był gorący. Po niemal całym dniu w takich warunkach zawartość pozostaje ciągle ciepła i można się porządnie rozgrzać.
Pierwsze wrażenie
Dlaczego jest na końcu? Ponieważ pierwsze wrażenie to wygląd, który w przypadku kubków termicznych nie jest najważniejszy i decydujący. Wręcz schodzi na dalszy plan.
T-ready MAX nie jest najładniejszym kubkiem jaki widzieliśmy, uroku ujmuje mu głównie masywna pokrywa. Może nawet zbyt masywna. Jednak jako, że ten element w dużej mierze zapewnia tak dobre właściwości termiczne, to należy jego wygląd pominąć.
Podsumowując
T-ready MAX to duży i solidny kubek. Pozwoli cieszyć się gorącym napojem przez wiele godzin i to jest jego największą zaletą. Jest wygodny i mimo swojej wysokości (23cm) nie sprawia wrażenia opasłego . Bardzo dobrze zaprojektowana pokrywa znacznie ułatwia picie. Może nie jest to kubek piękny, ale zdecydowanie bardzo funkcjonalny. Dlatego, jeśli zależy Ci na kubku, który długo utrzyma ciepło, to polecamy ten model.
Dodatkową opcją w TermoKubki jest grawer więc Twój kubek może być bardzo indywidualny, to kolejny plus.
PLUSY:
+ długie utrzymanie ciepła
+ wygodny ustnik do picia
+ kubek dobrze leży w dłoni
MINUSY:
– wygląd (subiektywny)